Wygląda jak owoc z filmu science fiction, ale już przy pierwszym kęsie potrafi skutecznie zaskoczyć – zarówno smakiem, jak i konsystencją. Kiwano, znane też jako ogórek rogaty, przez wielu uznawane jest za ekscentryczny dodatek do egzotycznych przepisów. Jednak większość osób, które widzą ten owoc po raz pierwszy, zastanawia się jedno: kiwano jak jeść? Już za chwilę rozwieję wszystkie Twoje wątpliwości dotyczące tego niezwykłego, kosmicznie wyglądającego owocu: jak go obrać, z czym łączyć i czego się spodziewać po smaku.
Jako kucharka, która od lat eksperymentuje z produktami roślinnymi i edukuje seniorów z zakresu zdrowej diety roślinnej, miałam w rękach wiele mniej znanych owoców. Ale kiwano, mimo że z pozoru nietypowe, może z powodzeniem stać się hitem Twojej kuchni. Wystarczy, że poznasz kilka sekretów.
Co to jest kiwano i skąd pochodzi ten dziwny owoc?
Kiwano (Cucumis metuliferus) to roślina z rodziny dyniowatych, pochodząca pierwotnie z regionu Afryki Subsaharyjskiej. Obecnie uprawiana jest również w Nowej Zelandii, Australii i południowych stanach USA.
Owoc kiwano wyróżnia się jaskrawopomarańczową skórką pokrytą kolcami przypominającymi małe rogi. W środku zawiera galaretowate, seledynowo-zielone wnętrze z drobnymi nasionkami – bardzo podobne w strukturze do owocu marakui.
Smak? Różni się w zależności od dojrzałości, ale najczęściej opisywany jest jako miks ogórka, kiwi i limonki.
Czy kiwano jest zdrowe?
Tak. Pod względem wartości odżywczych, kiwano to owoc niskokaloryczny (około 44 kcal na 100 g), zawierający:
– dużo wody (ponad 90%)
– witaminę C (wsparcie odporności)
– witaminę A (dla skóry i wzroku)
– potas i magnez (dla pracy serca)
– błonnik (dla układu trawiennego)
– przeciwutleniacze, głównie alfa-tokoferol
Według Journal of Food Composition and Analysis (Singh et al., 2010), kiwano zawiera również małe ilości żelaza oraz antyoksydanty o działaniu przeciwwolnościowym i przeciwzapalnym.
To czyni kiwano dobrym wyborem dla osób dbających o zdrowie, zwłaszcza w okresach zwiększonego wysiłku fizycznego lub regeneracji.
Najpierw szok, potem smak – jak jeść kiwano krok po kroku
Dla wielu osób pierwszy kontakt z owocem kiwano to moment pełen konsternacji. Z pozoru nie wiadomo, czy to coś się obiera, kroi – czy może wyciska?
Oto sprawdzona metoda na to, jak prawidłowo i wygodnie jeść kiwano:
1. Wybierz dojrzały owoc
Dojrzały kiwano ma intensywnie pomarańczową, lekko miękką skórkę. Zielona skórka oznacza, że owoc jest jeszcze niedojrzały i jego smak może być bardziej cierpki.
2. Przekrój owoc wzdłuż
Najwygodniej przekroić kiwano wzdłuż (tak jak banana), choć możesz też przekroić go na pół w innych kierunkach – to zależy, czy chcesz go jeść łyżeczką, czy używać estetycznych „miseczek” z owocu.
3. Wydrąż miąższ łyżeczką
Wnętrze przypomina galaretkowate kuleczki z pestkami – bardzo podobne do marakui. Możesz je jeść bezpośrednio łyżeczką. Upewnij się, że wiesz, że pestki są jadalne!
4. Co z pestkami? Można je jeść!
Nie trzeba ich usuwać. W wielu afrykańskich krajach zjada się je w całości. Jeśli jednak przeszkadzają Ci w konsystencji, możesz przetrzeć miąższ przez sito, aby odzyskać czysty sok bez pestek.
5. Alternatywa: wyciskarka do soków
Jeśli masz wyciskarkę wolnoobrotową lub specjalne sito do pulpy owocowej, możesz przygotować z kiwano pyszny, zielony sok. To świetna baza do lemoniady lub koktajlu.
Nie popełnij tego błędu: 5 rzeczy, których unikać jedząc kiwano
1. Jedzenie niedojrzałego kiwano – cierpki i niesmaczny smak może Cię zniechęcić.
2. Próba obierania ze skórki – skórka jest niejadalna i twarda, nie daj się nabrać.
3. Mrożenie całego owocu – kiwano po rozmrożeniu traci teksturę.
4. Wysoka temperatura – miąższ traci smak, nie gotuj ani nie piecz go.
5. Łączenie z ciężkostrawnymi produktami – np. tłustymi serami.
Czy to deser, czy warzywo? Sposoby na wykorzystanie kiwano w kuchni
To pytanie słyszę często podczas warsztatów: „Ale właściwie… z czym to się je?” I to jest właśnie największa zaleta tego owocu – uniwersalność. Kiwano nadaje się zarówno do dań słodkich, jak i wytrawnych. Oto kilka sprawdzonych pomysłów:
Desery z kiwano
– jogurt z dodatkiem miąższu i miodu
– smoothie z bananem i limonką
– sorbet z kiwano i mięty
– galaretka chia na wodzie kokosowej i kiwano
Na słono – jako dodatek do dań
– salsa z kiwano, cebuli, chilli i limonki
– letnia sałatka z fetą, ogórkiem i kiwano
– ceviche z rybą i owocem kiwano
– dressing do sałatek (kiwano + oliwa + cytryna)
Napoje
– lemoniada z kiwano i miętą
– koktajl z mango i kiwano
– shoty witaminowe z imbirem i kiwano
Wciąż nie jesteś pewien? Zobacz, czemu kiwano zyskuje popularność w świecie zdrowego żywienia
Rośnie zainteresowanie tzw. „funkcjonalnymi owocami” – takimi, które nie tylko smakują, ale i wspierają zdrowie. Kiwano właśnie do nich należy. Badania przeprowadzone przez prof. Adeolu A. Adeyeye z Uniwersytetu Obafemi Awolowo (Nigeria) wskazują, że ten owoc może mieć właściwości antyoksydacyjne i cardioochronne.
W naturalnej medycynie afrykańskiej kiwano wykorzystywane jest jako środek pomocniczy przy bólach żołądka i odwodnieniu.
Nie bój się nowości – ten owoc może Cię pozytywnie zaskoczyć
Jeśli to Twój pierwszy kontakt z kiwano, polecam zacząć od prostych przepisów, np. dodać go do smoothie lub zjeść łyżeczką z dodatkiem miodu. Zaskoczy Cię orzeźwiający, lekko kwaśny smak i przyjemna konsystencja – szczególnie latem.
To także świetna propozycja dla dzieci, które często są ciekawe nietypowego wyglądu owocu – możesz potraktować to jako kulinarną zabawę.
Podsumowanie – kiwano jak jeść? Już wiesz wszystko, co potrzebne
Kiwano to nie tylko jeden z najbardziej oryginalnych owoców, jakie znajdziesz w sklepie, ale też ciekawa alternatywa w zdrowej kuchni. Pamiętaj:
– Jedz tylko dojrzały owoc o pomarańczowej skórce.
– Miąższ możesz jeść łyżeczką – pestki są jadalne.
– Nie obieraj go – skórka się nie nadaje do spożycia.
– Można z niego zrobić smoothie, salsa, sałatkę i wiele więcej.
Nie pozwól, by egzotyczny wygląd Cię zniechęcił – zamiast tego potraktuj kiwano jak kulinarne wyzwanie. Spróbuj go już dziś – a kto wie, może stanie się nowym ulubionym składnikiem w Twojej kuchni?
Podziel się w komentarzu, w jakiej formie Ty najchętniej serwujesz owoce egzotyczne!
0 komentarzy